Były strażnik obozu dla więźniów w Korei Północnej ujawnia szokujące fakty dotyczące tego jak traktowano więźniów.
- Strażnicy poddawani byli takiej indoktrynacji, że dla nich więźniowie to nie byli ludzie, a zwierzęta - mówi Ahn Myeong-Chul. Były strażnik opowiada m.in. o tym jak spuszczone ze smyczy psy zagryzły dzieci, a ofiary, te pogryzione na śmierć i te które atak psów przeżyły - zostały pogrzebane.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news