Władze w Kijowie nie uznają wyników referendum na Krymie i przygotowują się do najgorszej wersji wydarzeń - inwazji zbrojnej Rosji - powiedział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz na antenie radiowej Jedynki.
Bogdan Borusewicz uczestniczył w Kijowie w posiedzeniu prezydium Zgromadzenia Parlamentarnego Polski, Litwy i Ukrainy. Polskę reprezentował też przewodniczący Sejmowej komisji Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna. Spotkali się ze wszystkimi najważniejszymi politykami ukraińskim i- podaje radiowa Jedynka.
Marszałek Senatu powiedział, że nowe władze w Kijowie myślą o bezpieczeństwie, ale i też o przeprowadzeniu dalej idących reform. - Mimo trudnej sytuacji na wschodzie Ukrainy mają dużo determinacji, by reformy przeprowadzić, a jednocześnie nie dać podzielić kraju - podkreśla Borusewicz.
- W Europie wszyscy muszą przewartościować swoje plany polityczne i strategiczne, bo główne założenie było takie, że jesteśmy w miejscu bezpiecznym - powiedział Borusewicz. Dodał też, że indywidualne sankcje zastosowane przez UE I Stany Zjednoczone wobec Rosji są skuteczne i dotkliwe.
Borusewicz powiedział, że liczy na to, że Stany Zjednoczone będą kontynuowały swoją obecną politykę wobec Rosji. Dodał też, że dzisiejsza wizyta w Warszawie wiceprezydenta Joe Bidena, "wzmacnia nasze bezpieczeństwo". Według Borusewicza, Amerykanie powinni przesunąć swoje wojska bardziej na wschód. - I tak się dzieje, bo do Polski zostało przebazowanych 15 samolotów F16 i sądzę, że to nie koniec - podkreślił.
Radiowa Jedynka, tk
Marszałek Senatu powiedział, że nowe władze w Kijowie myślą o bezpieczeństwie, ale i też o przeprowadzeniu dalej idących reform. - Mimo trudnej sytuacji na wschodzie Ukrainy mają dużo determinacji, by reformy przeprowadzić, a jednocześnie nie dać podzielić kraju - podkreśla Borusewicz.
- W Europie wszyscy muszą przewartościować swoje plany polityczne i strategiczne, bo główne założenie było takie, że jesteśmy w miejscu bezpiecznym - powiedział Borusewicz. Dodał też, że indywidualne sankcje zastosowane przez UE I Stany Zjednoczone wobec Rosji są skuteczne i dotkliwe.
Borusewicz powiedział, że liczy na to, że Stany Zjednoczone będą kontynuowały swoją obecną politykę wobec Rosji. Dodał też, że dzisiejsza wizyta w Warszawie wiceprezydenta Joe Bidena, "wzmacnia nasze bezpieczeństwo". Według Borusewicza, Amerykanie powinni przesunąć swoje wojska bardziej na wschód. - I tak się dzieje, bo do Polski zostało przebazowanych 15 samolotów F16 i sądzę, że to nie koniec - podkreślił.
Radiowa Jedynka, tk