Jeszcze rok temu w badaniu przeprowadzonym na Krymie, za zjednoczeniem z Rosją wypowiadało się jedynie 23 proc. mieszkańców półwyspu - podaje TVN24.
Badania na Krymie przeprowadził w 2013 roku amerykański Instytut Gallupa na zlecenie think-tanku Partii Republikańskiej - podaje TVN24.
Mieszkańców Krymu pytano o to, jaki powinien być status półwyspu. Wtedy za połączeniem z Rosją opowiedziało się jedynie 23 proc. ankietowanych. Większość ankietowanych (53 proc.) odpowiedziała, że jest za zachowaniem autonomii przy jednoczesnej przynależności do Ukrainy. Analogiczne badanie było przeprowadzone również w październiku 2011 r. Wtedy za włączeniem do Rosji opowiedziało się 33 proc. mieszkańców Krymu.
Na pytanie "Gdyby Ukraina mogła wejść w skład tylko jednej międzynarodowej unii ekonomicznej, którą powinna wybrać?" aż 53 proc. respondentów odpowiedziało, że powinna to być Unia Celna Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Spośród wymienionych w badaniu nacji, największą życzliwością mieszkańcy Krymu darzyli Rosjan (68 proc.), podczas gdy w stosunku do mieszkańców Unii Europejskiej (70 proc.) i USA (68 proc.) większość respondentów wskazała neutralny stosunek.
Przypominamy, że według wyników podanych w poniedziałek przez szefa komisji Rady Najwyższej Krymu ds. referendum, prawie 97 proc. głosujących, przy frekwencji przekraczającej 83 proc., opowiedziało się za przyłączeniem się Krymu do Federacji Rosyjskiej.
TVN24, tk
Mieszkańców Krymu pytano o to, jaki powinien być status półwyspu. Wtedy za połączeniem z Rosją opowiedziało się jedynie 23 proc. ankietowanych. Większość ankietowanych (53 proc.) odpowiedziała, że jest za zachowaniem autonomii przy jednoczesnej przynależności do Ukrainy. Analogiczne badanie było przeprowadzone również w październiku 2011 r. Wtedy za włączeniem do Rosji opowiedziało się 33 proc. mieszkańców Krymu.
Na pytanie "Gdyby Ukraina mogła wejść w skład tylko jednej międzynarodowej unii ekonomicznej, którą powinna wybrać?" aż 53 proc. respondentów odpowiedziało, że powinna to być Unia Celna Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Spośród wymienionych w badaniu nacji, największą życzliwością mieszkańcy Krymu darzyli Rosjan (68 proc.), podczas gdy w stosunku do mieszkańców Unii Europejskiej (70 proc.) i USA (68 proc.) większość respondentów wskazała neutralny stosunek.
Przypominamy, że według wyników podanych w poniedziałek przez szefa komisji Rady Najwyższej Krymu ds. referendum, prawie 97 proc. głosujących, przy frekwencji przekraczającej 83 proc., opowiedziało się za przyłączeniem się Krymu do Federacji Rosyjskiej.
TVN24, tk