NATO nie dla Ukrainy? - Rozszerzanie Unii Europejskiej i NATO jest w interesie Polski - powiedział minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Zaznaczył jednak, że droga do NATO "nie jest szybka i nie jest łatwa". - Poczekajmy aż Ukraińcy powiedzą i wytyczą sobie drogę na przyszłość – powiedział Siemoniak na antenie Radia ZET.
Tomasz Siemoniak pytany o stanowisko ministra spraw zagranicznych Nieniec, który powiedział, że nie wyobraża sobie wstąpienia Ukrainy do NATO, powiedział "przede wszystkim trzeba słuchać samych Ukraińców". - Zanim ktokolwiek tutaj wygłosi jakąś opinię, powinniśmy się wsłuchać co oni sami mówią. Zwrócę uwagę, że jeszcze rok temu, gdy badano opinię publiczną na Ukrainie wcale nie było przewagi chętnych do tego żeby wstępować do NATO, więc myślę różne są głowy, sekretarz generalny NATO mówi o otwarciu na europejskie demokracje, ministrowie mówią o ostrożności, poczekajmy aż sami Ukraińcy powiedzą i wytyczą sobie drogę na przyszłość – powiedział Siemoniak.
Jednocześnie Tomasz Siemoniak podkreślił, że rozszerzanie Unii Europejskiej i Sojuszu jest w interesie Polski. - Widać, że gwarancje NATO mają swoje znaczenie, zostały one mocno potwierdzone w ciągu ostatnich tygodni, dotyczą one członków NATO, więc NATO rozszerzając się, a przecież już pomijając Ukrainę jest kilka aspirujących państw do Sojuszu, musi brać pod uwagę to, czy jest w stanie obronić, czy to jest w interesie NATO i czy będzie gotowe do takich decyzji. Więc to jest sojusz, gdzie wszyscy muszą się zgodzić na przyjęcie nowego członka właśnie z tego powodu, właśnie odpowiedzialności za bezpieczeństwo – powiedział Siemoniak na antenie Radia ZET.
Minister obrony również zaznaczył, że ku członkostwu w NATO „ambitnie zmierza Gruzja”. - Właśnie stara się tutaj i uczestniczyć w misji w Afganistanie, w siłach odpowiedzi na to, Ukraina zrezygnowała z tej drogi jakiś czas temu. Zobaczymy, droga do NATO nie jest szybka i nie jest łatwa, ale otwarte drzwi są dla wszystkich europejskich demokracji i to wyraźnie powiedział sekretarz generalny NATO – stwierdził Siemoniak.
Radio ZET, tk
Jednocześnie Tomasz Siemoniak podkreślił, że rozszerzanie Unii Europejskiej i Sojuszu jest w interesie Polski. - Widać, że gwarancje NATO mają swoje znaczenie, zostały one mocno potwierdzone w ciągu ostatnich tygodni, dotyczą one członków NATO, więc NATO rozszerzając się, a przecież już pomijając Ukrainę jest kilka aspirujących państw do Sojuszu, musi brać pod uwagę to, czy jest w stanie obronić, czy to jest w interesie NATO i czy będzie gotowe do takich decyzji. Więc to jest sojusz, gdzie wszyscy muszą się zgodzić na przyjęcie nowego członka właśnie z tego powodu, właśnie odpowiedzialności za bezpieczeństwo – powiedział Siemoniak na antenie Radia ZET.
Minister obrony również zaznaczył, że ku członkostwu w NATO „ambitnie zmierza Gruzja”. - Właśnie stara się tutaj i uczestniczyć w misji w Afganistanie, w siłach odpowiedzi na to, Ukraina zrezygnowała z tej drogi jakiś czas temu. Zobaczymy, droga do NATO nie jest szybka i nie jest łatwa, ale otwarte drzwi są dla wszystkich europejskich demokracji i to wyraźnie powiedział sekretarz generalny NATO – stwierdził Siemoniak.
Radio ZET, tk