Daniel Olbrychski w rozmowie z TOK FM skomentował zachowanie francuskiego aktora Gerarda Depardieu, który z rąk Władimira Putina otrzymał rosyjskie obywatelstwo oraz nowy paszport.
Olbrychski, w ramach protestu wobec działań Rosji na Ukrainie, odmówił gry w spektaklu „Porwanie Europy” Eugeniusza Ławreńczuka w Moskwie. – Dostałem od Eugeniusza już kilka odpowiedzi. Pierwsze były bolesne, ale rozumiejące mnie. Moja odmowa to był też cios dla mnie - nigdy jeszcze nie odmówiłem pracy, nigdy nie zerwałem kontraktu. To jednak wyższe powody.
Polski aktor, stwierdził, że „nie wie, czy Depardieu oszalał”. Zdaniem Olbrychskiego „to wielki aktor”. – Depardieu jest przyjacielem prezydenta Putina. Wspaniały człowiek, ale trochę głuptasek. Jak mu powiedziałem, że jadę na wakacje nad polskie morze, to zapytał, czy Polska ma w ogóle morze. Uważał, że jest tylko Atlantyk i Morze Śródziemne w Europie. Podejrzewam, że słabo orientuje się w polityce – podsumował.
kl, TOK FM
Polski aktor, stwierdził, że „nie wie, czy Depardieu oszalał”. Zdaniem Olbrychskiego „to wielki aktor”. – Depardieu jest przyjacielem prezydenta Putina. Wspaniały człowiek, ale trochę głuptasek. Jak mu powiedziałem, że jadę na wakacje nad polskie morze, to zapytał, czy Polska ma w ogóle morze. Uważał, że jest tylko Atlantyk i Morze Śródziemne w Europie. Podejrzewam, że słabo orientuje się w polityce – podsumował.
kl, TOK FM