Internauci drwią z ukraińskiego Dartha Vadera, który chciał wystartować w wyborach prezydenckich 25 maja na Ukrainie i zapowiadał, że je wygra.
Dowcipkują, że pod maską "rycerza ciemnej strony mocy" chowa się obalony prezydent Wiktor Janukowycz, który uciekł z Ukrainy do Rosji. Niektórzy sugerowali, że kostium Vadera włożyła... żona Janukowycza, Ludmiła. Inni zobaczyli w tej roli Władimira Putina.
Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie odmówiła jednak rejestracji Vadera tłumacząc, że dokumenty, które złożył, mogą zawierać "nieprawdziwą" informację.
Według ukraińskich politologów, Darth Vader, zastępca szefa Internetowej Partii Ukrainy, który ubiegał się o najwyższy urząd w państwie, mógłby liczyć na część głosów wyborców niezdecydowanych, których odsetek sięga 40 proc.
Agencja TVN/x-news
Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie odmówiła jednak rejestracji Vadera tłumacząc, że dokumenty, które złożył, mogą zawierać "nieprawdziwą" informację.
Według ukraińskich politologów, Darth Vader, zastępca szefa Internetowej Partii Ukrainy, który ubiegał się o najwyższy urząd w państwie, mógłby liczyć na część głosów wyborców niezdecydowanych, których odsetek sięga 40 proc.
Agencja TVN/x-news