W nocy z 5 na 6 kwietnia 2009 r. wstrząs o sile prawie 6 stopni w skali Richtera, którego epicentrum znajdowało się w L'Aquili, spowodował śmierć 309 osób.
Oprócz zabitych, 1600 osób odniosło rany, a ok. 80 tys. pozostało bez dachu nad głową.
W L'Aquili uderzono w dzwon 309 razy ku czci wszystkich zabitych. Ulicami miasta przeszedł milczący pochód, a rodziny i przyjaciele ofiar przypomnieli ich nazwiska i twarze, niosąc fotografie. W marszu, który szedł ulicami nieodbudowanego jeszcze centrum miasta, uczestniczyło 20 tys. osób.
Władze oraz przedstawiciele Kościoła wezwali do podniesienia L'Aquili z gruzów i duchowej odbudowy tamtejszej wspólnoty.
kl, Polskie Radio
W L'Aquili uderzono w dzwon 309 razy ku czci wszystkich zabitych. Ulicami miasta przeszedł milczący pochód, a rodziny i przyjaciele ofiar przypomnieli ich nazwiska i twarze, niosąc fotografie. W marszu, który szedł ulicami nieodbudowanego jeszcze centrum miasta, uczestniczyło 20 tys. osób.
Władze oraz przedstawiciele Kościoła wezwali do podniesienia L'Aquili z gruzów i duchowej odbudowy tamtejszej wspólnoty.
kl, Polskie Radio