W ostatnich dniach, między Chinami a Koreą Północną, doszło do bezprecedensowego napięcia - pisze "Rzeczpospolita".
W północnokoreańskiej akademii wojskowej Kang Kon wywieszono transparenty, na których Chiny nazwano krajem zdrajców. Ostatni tak ostry atak na Chiny miał miejsce za czasów panowania Kim Ir Sena w 1992 roku. Wtedy jednak Kora Północna nie była tak odosobniona. Obecnie Chiny pozostały ostatnim sojusznikiem Pjongjangu.
RP.pl, kg
RP.pl, kg