W środę zatonął południowokoreański prom. Na pokładzie było prawie 500 pasażerów, z czego 325 było uczniami szkół średnich. Zginęło co najmniej 25 osób. Telewizja CNN dotarła do SMS-ów, które dzieci wysyłały z pokładu do swoich rodziców.
„Mamo, jeżeli się już nie spotkamy, pamiętaj, że cię kochałem” – napisał jeden z chłopców. Matka nie wiedziała jeszcze co się dzieje. W innej wymianie SMS-ów ojciec nakazywał swojemu dziecku: „Wiem, że trwa akcja ratunkowa, ale jeżeli to możliwe, wyjdź z kabiny”, na co otrzymał odpowiedź: „Tato, to niemożliwe. Prom się przechylił. Na korytarzu nikogo nie ma”.
Inni uczniowie wysyłali wiadomości również do swoich znajomych. Jeden z nich napisał: „Chyba wszyscy zginiemy. Jeżeli kiedykolwiek zrobiłem coś złego, wybaczcie. Wszystkich was kocham”.
kl, Radio Zet, CNN
Inni uczniowie wysyłali wiadomości również do swoich znajomych. Jeden z nich napisał: „Chyba wszyscy zginiemy. Jeżeli kiedykolwiek zrobiłem coś złego, wybaczcie. Wszystkich was kocham”.
kl, Radio Zet, CNN