Jak podaje CNN, australijskie służby poszukiwawcze mówią o "interesujących obiektach", ale władze Malezji ostrzegają, że jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy metalowe części, które wyrzuciło na zachodnim brzegu Australii, to faktycznie części z zaginionego samolotu.
Główny Komisarz Transportu Martin Dolan mówił, że blachy związane nitami znaleziono na wybrzeżu Australii Zachodniej.
Z kolei na środowej konferencji Minister Transportu Malezji Hishammuddin Husajn powiedział, że jego kraj nie otrzymał żadnych nowych zdjęć z Australii i wszystkie znalezione do tej pory przedmioty nie miały związku z zaginioną maszyną.
Mimo wszystko, Dolan zapowiedział, że im "dłużej trwają analizy, tym mniej podekscytowani" są Australijczycy znaleziskiem, co może oznaczać, że części nie mają nic wspólnego z boeingiem.
Przedmiot zainteresowania jest pod opieką policji w Zachodniej Australii. Władze nie chciały komentować sprawy, gdyż śledztwo ma charakter federalny.
DK, CNN
Z kolei na środowej konferencji Minister Transportu Malezji Hishammuddin Husajn powiedział, że jego kraj nie otrzymał żadnych nowych zdjęć z Australii i wszystkie znalezione do tej pory przedmioty nie miały związku z zaginioną maszyną.
Mimo wszystko, Dolan zapowiedział, że im "dłużej trwają analizy, tym mniej podekscytowani" są Australijczycy znaleziskiem, co może oznaczać, że części nie mają nic wspólnego z boeingiem.
Przedmiot zainteresowania jest pod opieką policji w Zachodniej Australii. Władze nie chciały komentować sprawy, gdyż śledztwo ma charakter federalny.
DK, CNN