Wyspy Marshalla, na terenie których przeprowadzano testy jądrowe w latach 1946-1958, zamierzają, w związku z tymi próbami oraz nieprzestrzeganiem procesu rozbrojeniowego przez mocarstwa nuklearne, pozwać dziewięć państw i postawić je przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze.
Oskarżenie dotyczy „rażącego podeptania ludzkiej sprawiedliwości”. Wyspy Marshalla uważają, że ich kraj poniósł szkody wynikające z wyścigu zbrojeń. Głównym winowajcą są Stany Zjednoczone, które na terenie wysp prowadziły testy jądrowej. Od 1944 do 1986 r. Wyspy Marshalla były zależne od USA.
Ponadto, kraj ten zarzuca innym mocarstwom, że nie przestrzegają one artykułu VI Układu o nieprzestrzeganiu broni jądrowej. Wyspy Marshalla twierdzą, że państwa dysponujące bronią nuklearną są w posiadaniu 17 tys. głowic. 16 tys. ma należeć do Rosji i USA.
Władze Wysp Marshalla chcą udowodnić w Hadze, że na terenie tego kraju odbyło się 67 prób nuklearnych. Argumentem mają być również głosy obywateli, którzy narzekają na problemy zdrowotne. Ponadto, na Wyspach zdewastowane zostało środowisko naturalne.
kl, Gazeta Wyborcza, The Guardian
Ponadto, kraj ten zarzuca innym mocarstwom, że nie przestrzegają one artykułu VI Układu o nieprzestrzeganiu broni jądrowej. Wyspy Marshalla twierdzą, że państwa dysponujące bronią nuklearną są w posiadaniu 17 tys. głowic. 16 tys. ma należeć do Rosji i USA.
Władze Wysp Marshalla chcą udowodnić w Hadze, że na terenie tego kraju odbyło się 67 prób nuklearnych. Argumentem mają być również głosy obywateli, którzy narzekają na problemy zdrowotne. Ponadto, na Wyspach zdewastowane zostało środowisko naturalne.
kl, Gazeta Wyborcza, The Guardian