Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła nagranie rozmowy telefonicznej separatystów ze Słowiańska. Wynika z niej, że rosyjscy agenci i prorosyjscy aktywiści porwali, a następnie pozbyli się ciała ukraińskiego polityka Wołodymyra Rybaka. Jego śmierć skłoniła Kijów do interwencji na wschodzie kraju - podaje Polskie Radio.
- Sława, proszę, zajmij się tym sztywnym (...) leży tu i cuchnie - powiedział w nagraniu mężczyzna, którego SBU zidentyfikowała jako rosyjskiego agenta - informuje Polskie Radio.
- Ciało? Tak, właśnie kończę z dziennikarzami i zajmę się tym. Zajmę się pogrzebaniem tego krzykacza - odpowiedział drugi mężczyzna, który według SBU nazywa się Wiaczesław Ponomariow. Jest on samozwańczym burmistrzem Słowiańska.
Przypominamy, że Informacja o porwaniu deputowanego do rady miejskiej w Gorłówce z ramienia partii "Batkiwszczyna", Wołodymyra Rybaka wpłynęła 17 kwietnia. Z relacji świadka, który doniósł o porwaniu, czterech napastników w maskach, wsadziło Rybaka siłą do auta i odjechali w nieznanym kierunku. Kilka dni temu ciało Rybaka i jeszcze jednego mężczyzny, zostały znalezione w rzece niedaleko Słowiańska. Według ukraińskiego MSW mężczyznę torturowano, a następnie utopiono.
W drugim nagraniu, które udostępniła SBU, inny rosyjski agent, mówiący charakterystycznym moskiewskim slangiem, każe agentowi działającemu w okolicach Gorłówki, gdzie Rybak był radnym, porwać go, ponieważ polityk "stał się szkodnikiem" we władzach miejskich.
Zdaniem SBU porwania dokonała grupa Striełka kierowana przez oficera wywiadu wojskowego GRU Iwana Striełkowa, który wcześniej uczestniczył w aneksji Krymu przez Rosję. Miał tam przesłuchiwać ukraińskich wojskowych i werbować ich do pracy dla służb Federacji Rosyjskiej.
lb.ua, Polskie Radio, tk
- Ciało? Tak, właśnie kończę z dziennikarzami i zajmę się tym. Zajmę się pogrzebaniem tego krzykacza - odpowiedział drugi mężczyzna, który według SBU nazywa się Wiaczesław Ponomariow. Jest on samozwańczym burmistrzem Słowiańska.
Przypominamy, że Informacja o porwaniu deputowanego do rady miejskiej w Gorłówce z ramienia partii "Batkiwszczyna", Wołodymyra Rybaka wpłynęła 17 kwietnia. Z relacji świadka, który doniósł o porwaniu, czterech napastników w maskach, wsadziło Rybaka siłą do auta i odjechali w nieznanym kierunku. Kilka dni temu ciało Rybaka i jeszcze jednego mężczyzny, zostały znalezione w rzece niedaleko Słowiańska. Według ukraińskiego MSW mężczyznę torturowano, a następnie utopiono.
W drugim nagraniu, które udostępniła SBU, inny rosyjski agent, mówiący charakterystycznym moskiewskim slangiem, każe agentowi działającemu w okolicach Gorłówki, gdzie Rybak był radnym, porwać go, ponieważ polityk "stał się szkodnikiem" we władzach miejskich.
Zdaniem SBU porwania dokonała grupa Striełka kierowana przez oficera wywiadu wojskowego GRU Iwana Striełkowa, który wcześniej uczestniczył w aneksji Krymu przez Rosję. Miał tam przesłuchiwać ukraińskich wojskowych i werbować ich do pracy dla służb Federacji Rosyjskiej.
lb.ua, Polskie Radio, tk