Saudyjski sąd skazał redaktora liberalnej strony internetowej na 10 lat więzienia i 1000 batów za cyberprzestępczość - pisze "Rzeczpospolita".
Arabia Saudyjska konsekwentnie zaostrza prawo za krytykę religii, nazywając je walką z terroryzmem. Raif Badaw bloger i założyciel portalu "Free Saudi Liberals został aresztowany roku i oskarżony o cyberprzestępczość oraz nieposłuszeństwo ojcu.
Początkowo prokuratorzy żądali, by Badawi był sądzony za apostazję, za którą grozi kara śmierci. Sąd jednak odrzucił ich wniosek i skazał w ubiegłym roku Badawiego na 7 lat więzienia i 600 batów. Sąd apelacyjny uchylił wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. W wyniku kolejnego procesu kara została zaostrzona. Blogera skazano na 10 lat więzienia i 1000 batów.
Adwokat skazanego, działacz na rzecz praw człowieka Waleed Abu al-Khair także został aresztowany pod zarzutem "złamania wierności królowi" oraz "uczestniczenia w międzynarodowych organizacjach wrogich królestwu".
"Rzeczpospolita", tk
Początkowo prokuratorzy żądali, by Badawi był sądzony za apostazję, za którą grozi kara śmierci. Sąd jednak odrzucił ich wniosek i skazał w ubiegłym roku Badawiego na 7 lat więzienia i 600 batów. Sąd apelacyjny uchylił wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. W wyniku kolejnego procesu kara została zaostrzona. Blogera skazano na 10 lat więzienia i 1000 batów.
Adwokat skazanego, działacz na rzecz praw człowieka Waleed Abu al-Khair także został aresztowany pod zarzutem "złamania wierności królowi" oraz "uczestniczenia w międzynarodowych organizacjach wrogich królestwu".
"Rzeczpospolita", tk