- Działania ukraińskich władz wobec separatystów były zbyt mało zdecydowane. Trzeba było rozmawiać z nimi językiem siły - ocenił Petro Poroszenko, goszczący w Polsce kandydat na prezydenta Ukrainy.
- To, co oni robią jest nie do przyjęcia dla cywilizowanego świata - dodał. Poroszenko, jeden z najbogatszych Ukraińców, zwany "królem czekolady", były minister spraw zagranicznych i jeden z najaktywniejszych działaczy pomarańczowej rewolucji, który odegrał także znaczącą rolę w obaleniu prezydenta Wiktora Janukowycza.
TVP/x-news
TVP/x-news