Jak donosi portal telewizji Al Jazeera, sąd z Sudanu nakazał kobiecie, która wyszła za mąż za chrześcijanina porzucenie nowej religii. Jeśli tego nie zrobi zostanie zabita.
Mariam Yahya Ibrahim po tym jak wzięła ślub z chrześcijaninem został oskarżona o porzucenie swojej religii, co w Sudanie karane jest śmiercią. Co więcej, ślub z chrześcijaninem sam w sobie jest zakazany, więc kobieta została oskarżona o cudzołóstwo.
W obronie kobiety stanęli m.in. studenci z Chartumu oraz organizacje broniące praw człowieka. W związku z protestami władze uniwersytetu zdecydowały o jego zamknięciu do odwołania.
"Wzywamy rząd Sudanu do przestrzegania prawa wolności wyznania, w tym prawa obywateli do zmiany wiary i przekonań" - napisali we wspólnym oświadczeniu dyplomacji m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii i Holandii.
Minister Informacji Sudanu, Ahmed Bilal Osman, broni jednak wymiaru sprawiedliwości: - We wszystkich krajach muzułmańskich, nie tylko w Sudanie, zmiana wyznania jest surowo zabroniona - twierdzi.
Ostateczny wyrok zapadnie 15 maja.
Al Jazeera, ml
W obronie kobiety stanęli m.in. studenci z Chartumu oraz organizacje broniące praw człowieka. W związku z protestami władze uniwersytetu zdecydowały o jego zamknięciu do odwołania.
"Wzywamy rząd Sudanu do przestrzegania prawa wolności wyznania, w tym prawa obywateli do zmiany wiary i przekonań" - napisali we wspólnym oświadczeniu dyplomacji m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii i Holandii.
Minister Informacji Sudanu, Ahmed Bilal Osman, broni jednak wymiaru sprawiedliwości: - We wszystkich krajach muzułmańskich, nie tylko w Sudanie, zmiana wyznania jest surowo zabroniona - twierdzi.
Ostateczny wyrok zapadnie 15 maja.
Al Jazeera, ml