Wiele gospodarstw na Bałkanach nie ma dostępu do prądu, tysiące osób zostało ewakuowanych, są też ofiary śmiertelne.
Serbskie i bośniackie miejscowości są w większości zalane. Woda wdziera się do domów oraz zalewa ulice. Z jednego z miast niedaleko Belgradu, oddalonego o 30 km od stolicy Serbii miasta Obrenovac, ewakuowano za pomocą łodzi 25 tys. ludzi. Jak dotąd w wyniku powodzi śmierć poniosły trzy osoby w Serbii, w tym ratownik, który pomagał poszkodowanym. Z kolei w Bośni zginęły dwie osoby, które zostały porwane przez lawinę błotną. Bez prądu pozostaje ok. 135 tys. gospodarstw w Serbii i 65. tys. w Bośni.
kl, Tygodnik Zamojski
kl, Tygodnik Zamojski