Każdy kierowca, który po 1 lipca zostanie złapany w Danii za jazdę po pijanemu, straci nie tylko prawo jazdy, ale również samochód. Potem pojazdy trafią na licytację. Rygorystyczne przepisy będą dotyczyć nie tylko obywateli tego państwa, ale również obcokrajowców.
Odebranie samochodu będzie grozić każdemu, u kogo zostanie stwierdzona zawartość alkoholu we krwi na poziomie 2 lub więcej promili. Ponadto, taka sama kara będzie grozić osobie, która przekroczy 1.2 promila, a w przeciągu minionych trzech lat została zatrzymana za jazdę po pijanemu, mając ponad 0.5 promila. Duńczycy zaznaczają, że pojazdy będą konfiskowane bezzwrotnie.
– Wyznaczyliśmy cel, by w 2020 liczba ofiar śmiertelnych na drogach wyniosła maksymalnie 120 osób. Obecnie jest to około 200 śmiertelnych ofiar rocznie – powiedział Knud Reinhold z policji w Południowej Jutlandii.
Ustawa o konfiskacie bez większych głosów sprzeciwu została zaakceptowana przez duński parlament.
kl, Deutsche Welle
– Wyznaczyliśmy cel, by w 2020 liczba ofiar śmiertelnych na drogach wyniosła maksymalnie 120 osób. Obecnie jest to około 200 śmiertelnych ofiar rocznie – powiedział Knud Reinhold z policji w Południowej Jutlandii.
Ustawa o konfiskacie bez większych głosów sprzeciwu została zaakceptowana przez duński parlament.
kl, Deutsche Welle