Chatham House: Ryzyko rozpętania nuklearnej zagłady jest większe, niż nam się wydaje

Chatham House: Ryzyko rozpętania nuklearnej zagłady jest większe, niż nam się wydaje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Chatham House: ludzkość miała sporo szczęścia (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Po II wojnie światowej ludzkość już 13 razy znalazła się niebezpiecznie blisko użycia broni jądrowej. Według raportu think-tanku Chatham House, cztery z tych incydentów miały miejsce już po zimnej wojnie. W ocenie autorów tego rodzaju zdarzenia nie znikną i będą przytrafiać się w przyszłości - podaje TVN24.
"Wszystko wskazuje na to, że ludzkość miała sporo szczęścia, biorąc pod uwagę liczbę sytuacji w których broń jądrowa została niemal użyta w wyniku błędu lub nieporozumienia" - stwierdzili autorzy raportu z Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (potocznie nazywanego Chatham House).

Brytyjczycy skupiają się na ryzyku wybuchu wojny jądrowej w wyniku nieporozumień pomiędzy mocarstwami, braku odpowiedniej komunikacji czy z powodu zwykłej pomyłki. Zdaniem analityków ryzyko takie istnieje od końca II wojny światowej i pozostanie aktualne tak długo, jak ludzkość nie pozbędzie się broni atomowej - informuje TVN24.
Zdaniem badaczy ryzyko przypadkowego rozpętania nuklearnej zagłady jest większe, niż nam się wydaje i należy podjąć kroki w celu jego zredukowania.
W swoim raporcie Brytyjczycy opisują 13 incydentów, w których ludzkość była bardzo bliska ponownego użycia broni jądrowej. Część z nich  mogła doprowadzić do eskalacji i zagłady całej cywilizacji.

TVN24, tk