Szwajcarzy głosują dziś w referendum, które ma zadecydować o ustanowieniu najwyższej płacy minimalnej na świecie - podaje "Rzeczpospolita".
Dziś Szwajcarzy mają postanowić czy pracodawcy będą musieli płacić zatrudnionym minimum 22 franki za godzinę (25 USD, 15 funtów, 18 euro, 75 PLN) - podaje "Rzeczpospolita".
Argumentem "za" jest zapewnienie ludziom "godnego życia". Bowiem koszty utrzymania w dużych miastach, takich jak Genewa czy Zurych, są bardzo wysokie. Za określeniem płacy minimalnej najgoręcej opowiadają się związkowcy, oburzeni tym, że Szwajcaria, jeden z najbogatszych krajów świata, nie ma minimalnego poziomu wynagrodzenia.
Z kolei przeciwnicy płacy minimalnej (przede wszystkim liderzy biznesu) uważają, że podniesie to koszty produkcji i doprowadzi do wzrostu bezrobocia, ponieważ wymóg tak wysokiej płacy minimalnej utrudni młodym znalezienie pracy.
Większość nisko opłacanych pracowników w Szwajcarii to ludzie zatrudnieni w branży usługowej, głównie w hotelach i restauracjach. Większość z nich stanowią kobiety.
"Rzeczpospolita", tk
Argumentem "za" jest zapewnienie ludziom "godnego życia". Bowiem koszty utrzymania w dużych miastach, takich jak Genewa czy Zurych, są bardzo wysokie. Za określeniem płacy minimalnej najgoręcej opowiadają się związkowcy, oburzeni tym, że Szwajcaria, jeden z najbogatszych krajów świata, nie ma minimalnego poziomu wynagrodzenia.
Z kolei przeciwnicy płacy minimalnej (przede wszystkim liderzy biznesu) uważają, że podniesie to koszty produkcji i doprowadzi do wzrostu bezrobocia, ponieważ wymóg tak wysokiej płacy minimalnej utrudni młodym znalezienie pracy.
Większość nisko opłacanych pracowników w Szwajcarii to ludzie zatrudnieni w branży usługowej, głównie w hotelach i restauracjach. Większość z nich stanowią kobiety.
"Rzeczpospolita", tk