Na pustynnym obszarze w odległości około 20 km od świętego miasta szyitów Nadżafu odkryto kolejny masowy grób.
Na spalonej słońcem ziemi ułożono w czwartek około 200 zwłok osób zamordowanych przez tajną policję Saddama Husajna po zbrojnym powstaniu szyitów w 1991 r. Szczątki 300 dalszych ofiar zostały zabrane przez rodziny - poinformował Abu Ahmed z Komitetu byłych więźniów irackich.
Wśród szczątków 200 ofiar reżimu - pisze AFP - były kości niemowląt, dzieci, kobiet i starców, a także wojskowych, rozpoznawalnych po resztkach mundurów.
Czaszki większości zwłok nosiły ślady po kulach.
les, pap
Czytaj też: Upiór Saddama