Myśliwiec piątej generacji produkcji rosyjskiej - T-50, umożliwi Rosji dorównanie możliwościom militarnym lotnictwa amerykańskiego. Próby państwowe myśliwca rozpoczęto w Achtubińsku w obwodzie Astrachańskim na południu Rosji. Próby państwowe są w Rosji ostatnim krokiem przed przyjęciem nowego uzbrojenia do oficjalnej służby.
Program PAK-FA, w ramach których budowany jest T-50, na wszystkich etapach ma mniejsze lub większe opóźnienia. Zgodnie z zapewnieniami szefa rosyjskiego lotnictwa - Wiktora Bondarewa, możliwe jest jednak wyprzedzenie planów i zakończenie ich już w przyszłym roku.
Rosyjskie lotnictwo konsekwentnie trzyma się terminu przyjęcia T-50 do służby w 2016 roku. Oznacza to początek produkcji seryjnej na małą skalę i dostaw do jednostek. Jednak dopiero w drugiej dekadzie XXI wieku T-50 być może dostanie swój docelowy silnik. Obecnie przechodzi dopiero wstępne testy. Początkowo myśliwce produkowane będą z ok. 30 proc. słabszym napędem.
MP, TVN24.pl
Rosyjskie lotnictwo konsekwentnie trzyma się terminu przyjęcia T-50 do służby w 2016 roku. Oznacza to początek produkcji seryjnej na małą skalę i dostaw do jednostek. Jednak dopiero w drugiej dekadzie XXI wieku T-50 być może dostanie swój docelowy silnik. Obecnie przechodzi dopiero wstępne testy. Początkowo myśliwce produkowane będą z ok. 30 proc. słabszym napędem.
MP, TVN24.pl