Prezydent Rosji powiedział, że Moskwa będzie współpracować z nowym prezydentem Ukrainy. Jednak Władimir Putin zaznaczył, że na chwilę obecną legalnym prezydentem pozostaje Wiktor Janukowycz. Wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się już w najbliższą niedzielę.
Władimir Putin powiedział, że zgodnie z obecną konstytucją Ukrainy Wiktor Janukowycz wciąż pozostaje prezydentem.
– Istnieje cztery sposoby na odsunięcie (Janukowycza – red.). Śmierć, i myślę, że oczywiście, jego chcieli usunąć. Drugi – choroba, która uniemożliwia wykonywanie obowiązków. Trzeci – impeachment, ale nie został przeprowadzony zgodnie z konstytucją. Czwarty, to osobiste złożenie dymisji – stwierdził Putin.
Dlatego właśnie według Putina „rozsądnie” byłoby przeprowadzić referendum, zmienić konstytucję i na jej podstawie sformować nowe organy władzy.
Mimo to Putin ogłosił, że po wyborach, Moskwa będzie współpracować z nowymi władzami. – My i dzisiaj współpracujemy z tymi ludźmi, którzy kontrolują władze (w Kijowie – red.) – powiedział Putin, dodając, że po wyborach liczy na zakończenie wszelkich wojskowych działań na wschodzie Ukrainy.
Wybory na Ukrainie odbędą się 25 maja. Według sondaży największe poparcie ma miliarder Petro Poroszenko.
lb.ua
– Istnieje cztery sposoby na odsunięcie (Janukowycza – red.). Śmierć, i myślę, że oczywiście, jego chcieli usunąć. Drugi – choroba, która uniemożliwia wykonywanie obowiązków. Trzeci – impeachment, ale nie został przeprowadzony zgodnie z konstytucją. Czwarty, to osobiste złożenie dymisji – stwierdził Putin.
Dlatego właśnie według Putina „rozsądnie” byłoby przeprowadzić referendum, zmienić konstytucję i na jej podstawie sformować nowe organy władzy.
Mimo to Putin ogłosił, że po wyborach, Moskwa będzie współpracować z nowymi władzami. – My i dzisiaj współpracujemy z tymi ludźmi, którzy kontrolują władze (w Kijowie – red.) – powiedział Putin, dodając, że po wyborach liczy na zakończenie wszelkich wojskowych działań na wschodzie Ukrainy.
Wybory na Ukrainie odbędą się 25 maja. Według sondaży największe poparcie ma miliarder Petro Poroszenko.
lb.ua