Jak informują władze Nigerii, są pierwsze doniesienia o licealistkach, które zostały porwane przez terrorystów z Boko Haram. 14 kwietnia islamiści uprowadzili ponad 300 uczennic z gimnazjum z internatem w miejscowości Chibok w odludnym regionie Nigerii. Wkrótce potem kilkudziesięciu dziewczętom udało się uciec.
Dziewczyny namierzono ok. 200 kilometrów od miejsca, gdzie zostały porwane. Mają one się znajdować w okolicach Lake Chad na północy Nigerii - podały władze kraju - informuje RMF FM.
- To jest bardzo duży przełom w tej sprawie - powiedział jeden z żołnierzy w rozmowie z gazetą "Nigeria Premium Times". - Nasz zespół pierwszy raz namierzył dziewczyny 26 kwietnia i od tego czasu śledziliśmy ruch terrorystów. Teraz udało nam się potwierdzić ten trop - dodał.
Władze Nigerii nie wypowiadają się na temat tego, kiedy nastolatki zostaną uwolnione.
Boko Haram od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu.
RMF FM
- To jest bardzo duży przełom w tej sprawie - powiedział jeden z żołnierzy w rozmowie z gazetą "Nigeria Premium Times". - Nasz zespół pierwszy raz namierzył dziewczyny 26 kwietnia i od tego czasu śledziliśmy ruch terrorystów. Teraz udało nam się potwierdzić ten trop - dodał.
Władze Nigerii nie wypowiadają się na temat tego, kiedy nastolatki zostaną uwolnione.
Boko Haram od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu.
RMF FM