Silny huragan przeszedł nad Moskwą łamiąc drzewa i słupy elektryczne. Miejscami towarzyszył mu koszący deszcz i grad. Są ranni.
Najbardziej poszkodowane są rejony na zachodzie i północy rosyjskiej stolicy. W niektórych miejscach przewracające się drzewa zatarasowały ulice i sparaliżowały ruch. Co najmniej w trzech przypadkach do rannych wzywano pogotowie, jednak o liczbie poszkodowanych ani o ich stanie nic na razie nie wiadomo.
Według dyżurnego synoptyka Mariny Atapiny, zjawisko, które trwało około pół godziny, to rezultat zimnego frontu atmosferycznego, który ma potrwać do czwartku.
sg, pap