Dowodzący zamachem stanu w Tajlandii generał Prayuth Chan-ocha oświadczył, że powszechnie szanowany w kraju król Bhumibol Adulyadej wyraził poparcie dla puczystów i podpisał dekret powołujący generała na szefa rady wojskowej, która będzie rządzić państwem.
P rayuth Chan-ocha zagroził protestującym bardziej rygorystycznym egzekwowaniem prawa stanu wojennego. Ostrzegł też opozycję, że uczestnicy nielegalnych zgromadzeni będą stawiani przed sądami wojskowymi.
Armia wprowadziła stan wojenny w Tajlandii 20 maja, a 2 dni później przejęła władzę w kraju po 7 miesiącach niestabilności politycznej.
CNN Newsource/x-news
Armia wprowadziła stan wojenny w Tajlandii 20 maja, a 2 dni później przejęła władzę w kraju po 7 miesiącach niestabilności politycznej.
CNN Newsource/x-news