Na kijowskim Majdanie rozebrana została scena, na której przemawiali od grudnia ubiegłego roku liderzy prodemokratycznych przemian. W jej miejsce ma powstać nowa, która służyć będzie oficjalnym uroczystościom - podaje Polskie Radio.
Rozbiórka sceny została uzgodniona z sotnikami oddziałów Samoobrony Majdanu. Zielone światło również dał nowo wybrany mer Kijowa Witalij Kliczko.
Ostatnio między Kliczko a samoobroną Majdanu wynikł konflikt. Kliczko zaproponował, aby rada Majdanu rozważyła likwidację miasteczka namiotowego. W odpowiedzi aktywiści podpalili na Majdanie opony i ogłosili, że do tej pory nowe władzy państwa nie zrealizowały głównych żądań aktywistów. Kliczko wycofał się ze swoich słów.
- Majdan nie ufa politykom. To jest pewien rodzaj populizmu, ale myślę, że kiedy napięcie opadnie, to i ta fala opadnie - powiedział Zurab Alasania, publicysta, a obecnie szef ukraińskiej telewizji publicznej.
Polskie Radio
Ostatnio między Kliczko a samoobroną Majdanu wynikł konflikt. Kliczko zaproponował, aby rada Majdanu rozważyła likwidację miasteczka namiotowego. W odpowiedzi aktywiści podpalili na Majdanie opony i ogłosili, że do tej pory nowe władzy państwa nie zrealizowały głównych żądań aktywistów. Kliczko wycofał się ze swoich słów.
- Majdan nie ufa politykom. To jest pewien rodzaj populizmu, ale myślę, że kiedy napięcie opadnie, to i ta fala opadnie - powiedział Zurab Alasania, publicysta, a obecnie szef ukraińskiej telewizji publicznej.
Polskie Radio