KGB oskarżało księdza Władysława Lazara o udzielanie pomocy finansowej osobie podejrzanej o szpiegostwo, duchowny spędził około pół roku w areszcie KGB. Niezależne białoruskie media podają, że sprawa karna przeciwko księdzu została umorzona.
Na razie oficjalne białoruskie źródła milczą na temat księdza Władysława Lazara. Jednak niezależne media podają, że sprawa karna przeciwko białoruskiemu księdzu została umorzona.
Ksiądz został zatrzymany prawdopodobnie na początku czerwca 2013 roku. Około pół roku spędził w areszcie śledczym KGB. Białoruskie służby zarzucały mu okazanie pomocy finansowej człowiekowi, który był podejrzany o szpiegostwo przeciwko Białorusi. Jednak sprawa nie trafiła ostatecznie na wokandę sądową.
Od czasu wyjścia na wolność w grudniu 2013 ksiądz Lazar odprawia nabożeństwa w kościele w miasteczku Wilejka na północy Białorusi.
Mediom nie udało się uzyskać w tej sprawie komentarza białoruskiego KGB. Według opozycyjnego polityka Pawła Siawiaryńca sprawa księdza Lazara została umorzona z braku dowodów winy. Jak podkreślił Siawiaryniec, była to próba zastraszenia Kościoła na Białorusi.
Polskie Radio
Ksiądz został zatrzymany prawdopodobnie na początku czerwca 2013 roku. Około pół roku spędził w areszcie śledczym KGB. Białoruskie służby zarzucały mu okazanie pomocy finansowej człowiekowi, który był podejrzany o szpiegostwo przeciwko Białorusi. Jednak sprawa nie trafiła ostatecznie na wokandę sądową.
Od czasu wyjścia na wolność w grudniu 2013 ksiądz Lazar odprawia nabożeństwa w kościele w miasteczku Wilejka na północy Białorusi.
Mediom nie udało się uzyskać w tej sprawie komentarza białoruskiego KGB. Według opozycyjnego polityka Pawła Siawiaryńca sprawa księdza Lazara została umorzona z braku dowodów winy. Jak podkreślił Siawiaryniec, była to próba zastraszenia Kościoła na Białorusi.
Polskie Radio