Jak donosi BBC, islamiści z ugrupowania Islamistyczne Państwo Iraku i Lewantu (ISIS - red.)zdobyli kontrolę nad drugim największym miastem w Iraku - Mosulem. Po zdobyciu miasta uciekło z niego około 500 000 osób.
Wśród uciekających byli także żołnierze. W odpowiedzi premier Nouri Malik poprosił parlament o wprowadzenie stanu wyjątkowego i przyznanie mu większej władzy.
Stany Zjednoczone Ameryki również odniosły się do rosnącej siły terrorystów kontrolujących część terytorium Syrii i Iraku. Ich zdaniem bojownicy zagrażają całemu regionowi (kontrolują m.in. prowincję Niniwa - red.)
ISIS chce stworzyć państwo wyznaniowe oparte na Koranie i Szariacie na zajętych przez siebie terytoriach.
Terroryści, według relacji uciekinierów podpalali budynki, w tym przede wszystkim posterunki policyjne, ale schwytanych ludzi puszczali wolny.
BBC News
Stany Zjednoczone Ameryki również odniosły się do rosnącej siły terrorystów kontrolujących część terytorium Syrii i Iraku. Ich zdaniem bojownicy zagrażają całemu regionowi (kontrolują m.in. prowincję Niniwa - red.)
ISIS chce stworzyć państwo wyznaniowe oparte na Koranie i Szariacie na zajętych przez siebie terytoriach.
Terroryści, według relacji uciekinierów podpalali budynki, w tym przede wszystkim posterunki policyjne, ale schwytanych ludzi puszczali wolny.
BBC News