Na południu Anglii kierowca karetki wiozącej pacjenta do szpitala zatrzymała się by zabrać autostopowiczów - podaje RMF FM.
Karetka została wezwana do 60-letniego mężczyzny, który cierpiał na zakrzepicę. Jego stan zagrażał życiu, dlatego zadecydowano o przewiezieniu go do szpitala.
W drodze do placówki kierowca zatrzymał się na drodze szybkiego ruchu, by zabrać parę autostopowiczów. Mężczyzna wsiadł z przodu obok kierowcy, kobieta jechała koło pacjenta z tyłu. Co gorsza kobieta była pod wpływem alkoholu. Zadawała choremu wiele osobistych pytań. Po drodze kierowca karetki zatrzymał się jeszcze raz, by wypuścić autostopowiczów.
W szpitalu okazało się, że 60-letniemu mężczyźnie grozi amputacja nogi.
RMF FM
W drodze do placówki kierowca zatrzymał się na drodze szybkiego ruchu, by zabrać parę autostopowiczów. Mężczyzna wsiadł z przodu obok kierowcy, kobieta jechała koło pacjenta z tyłu. Co gorsza kobieta była pod wpływem alkoholu. Zadawała choremu wiele osobistych pytań. Po drodze kierowca karetki zatrzymał się jeszcze raz, by wypuścić autostopowiczów.
W szpitalu okazało się, że 60-letniemu mężczyźnie grozi amputacja nogi.
RMF FM