Papież Franciszek nie chce korzystać się z oszklonego papamobilu. Uzasadnia to: "Nie można mówić wiernym, że się ich kocha siedząc w puszce dla sardynek” - podaje Polskie Radio.
O Tym Franciszek powiedział podczas wywiadu dla hiszpańskiej LaVanguardii.
- Dla mnie kuloodporne szkło w papamobilu, jest jak ściana. Wiem, że coś może mi się przydarzyć, ale bądźmy realistami, w moim wieku nie mam dużo do stracenia - powiedział Franciszek.
Papież również się odniósł do obecnego systemu ekonomicznego, który jego zdaniem "jest zły i bez przyszłości". Mimo to, w jego imię w Europie stracono całe pokolenie - młodych, którzy nie mają pracy. Polityka - zdaniem Franciszka - jest wyższą formą miłości i dobroczynności, dlatego powinna być uprawiana wyłącznie z powołania. A wszelki fundamentalizm jest przemocą, "nawet jeśli nie zabija”.
Na pytanie jak chciałby, żeby go wspominano odpowiedział "Chciałbym, żeby mówili: To był dobry gość.”
Polskie Radio
- Dla mnie kuloodporne szkło w papamobilu, jest jak ściana. Wiem, że coś może mi się przydarzyć, ale bądźmy realistami, w moim wieku nie mam dużo do stracenia - powiedział Franciszek.
Papież również się odniósł do obecnego systemu ekonomicznego, który jego zdaniem "jest zły i bez przyszłości". Mimo to, w jego imię w Europie stracono całe pokolenie - młodych, którzy nie mają pracy. Polityka - zdaniem Franciszka - jest wyższą formą miłości i dobroczynności, dlatego powinna być uprawiana wyłącznie z powołania. A wszelki fundamentalizm jest przemocą, "nawet jeśli nie zabija”.
Na pytanie jak chciałby, żeby go wspominano odpowiedział "Chciałbym, żeby mówili: To był dobry gość.”
Polskie Radio