Po publikacji przez organizację Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) zdjęć z rzekomej egzekucji 1700 szyitów Departament Stanu USA nie wyklucza współpracy wojskowej z szyickim Iranem. Wojskowi z Iranu mieliby pomóc rządowi w Bagdadzie w opanowaniu sytuacji i odbiciu obszarów zajętych przez ISIL - podaje "Rzeczpospolita".
Bojownicy z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu opublikowali w internecie zdjęcia egzekucji irackich żołnierzy. Dżihadyści przekonują, że zabili co najmniej 1700 szyitów. Zdjęcia ukazują m.in. więzionych ciężarówkami pojmanych żołnierzy oraz sunnickich bojowników, którzy zdają się strzelać do zakładników.
W odpowiedzi na publikację zdjęć irackie ministerstwo obrony opublikowało nagranie przedstawiające atak przeprowadzony w niedzielę przez lotnictwo na pozycje zajmowane przez bojówkarzy z organizacji ISIL w okolicach Faludży.
"Wall Street Journal" pisze, że w tym tygodniu rozpoczną się rozmowy irańsko-amerykańskie na temat Iraku.
W ocenie gen. Jeana Vincenta Brisseta z francuskiego think tanku IRIS USA mogą dążyć do zaognienia konfliktu szyicko-sunnickiego prowadzącego do trwałego podziału Iraku. Pomysł współpracy wojskowej z Iranem uznał za koncepcję wojny pośredniej z wykorzystaniem strony trzeciej.
Doradca prezydenta Iranu Hasana Rohaniego, Hamid Abutalebi, napisał na Twitterze, że jedynie Iran i USA są krajami, które mogą rozwiązać konflikt w Iraku w sposób pokojowy.
"Rzeczpospolita"
W odpowiedzi na publikację zdjęć irackie ministerstwo obrony opublikowało nagranie przedstawiające atak przeprowadzony w niedzielę przez lotnictwo na pozycje zajmowane przez bojówkarzy z organizacji ISIL w okolicach Faludży.
"Wall Street Journal" pisze, że w tym tygodniu rozpoczną się rozmowy irańsko-amerykańskie na temat Iraku.
W ocenie gen. Jeana Vincenta Brisseta z francuskiego think tanku IRIS USA mogą dążyć do zaognienia konfliktu szyicko-sunnickiego prowadzącego do trwałego podziału Iraku. Pomysł współpracy wojskowej z Iranem uznał za koncepcję wojny pośredniej z wykorzystaniem strony trzeciej.
Doradca prezydenta Iranu Hasana Rohaniego, Hamid Abutalebi, napisał na Twitterze, że jedynie Iran i USA są krajami, które mogą rozwiązać konflikt w Iraku w sposób pokojowy.
"Rzeczpospolita"