Kanclerz Niemiec i prezydent Francji w kolejnej rozmowie telefonicznej zagrozili Putinowi nowymi sankcjami - podaje Deutsche Welle.
Wczoraj rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin poinformował agencję Interfax, że terytorium Rosji zostało ostrzelane prawdopodobnie z Ukrainy. Zdaniem Markina, w obwodach ukraińskich przylegający do obwodu rostowskiego wybuchły zacięte walki, które słychać w Nowoszachtyńsku po rosyjskiej stronie granicy. - W okolicach Nowoszachtyńska toczą się intensywne walki, w ich wyniku ostrzelane zostało terytorium Federacji Rosyjskiej - mówił.
Władimir Markin poinformował, że na miejsce wyjechała już specjalna grupa dochodzeniowa, aby ustalić stan faktyczny i zabezpieczyć ślady.
Wcześniej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił jednostronne zawieszenie broni. Ma ono trwać 7 dni do 27 czerwca. Decyzję ogłoszono po tym jak prezydent Poroszenko rozmawiał z mieszkańcami Swiatogorska w regionie donieckim.
Angela Merkel i Francois Hollande apelowali do Władimira Putina w rozmowach telefonicznych o wpłynięcie na separatystów, by doszło do rzeczywistego zawieszenia broni we wschodniej Ukrainie. Po zakończeniu rozmowy z Putinem francuskie władze wydały oświadczenie, że jeśli nie dojdzie do zawieszenia broni ze strony separatystów "społeczność międzynarodowa zastosuje nowe środki dotyczące stosunków z Rosją".
NATO informuje natomiast, że na granicy z Ukrainą gromadzą się siły rosyjskie.
Russia Today, Deutsche Welle
Władimir Markin poinformował, że na miejsce wyjechała już specjalna grupa dochodzeniowa, aby ustalić stan faktyczny i zabezpieczyć ślady.
Wcześniej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił jednostronne zawieszenie broni. Ma ono trwać 7 dni do 27 czerwca. Decyzję ogłoszono po tym jak prezydent Poroszenko rozmawiał z mieszkańcami Swiatogorska w regionie donieckim.
Angela Merkel i Francois Hollande apelowali do Władimira Putina w rozmowach telefonicznych o wpłynięcie na separatystów, by doszło do rzeczywistego zawieszenia broni we wschodniej Ukrainie. Po zakończeniu rozmowy z Putinem francuskie władze wydały oświadczenie, że jeśli nie dojdzie do zawieszenia broni ze strony separatystów "społeczność międzynarodowa zastosuje nowe środki dotyczące stosunków z Rosją".
NATO informuje natomiast, że na granicy z Ukrainą gromadzą się siły rosyjskie.
Russia Today, Deutsche Welle