Podchodzący do lądowania na lotnisku w Barcelonie samolot rosyjskich linii UTair omal nie zderzył się z kołującą maszyną argentyńskich linii Aerolineas Argentinas.
Pilot rosyjskiego Boeinga 767 w ostatniej chwili poderwał samolot i odleciał na drugi krąg, po czym bezpiecznie wylądował. Nie wiadomo, dlaczego drogi obu maszyn się przecięły.
Przedstawiciele lotniska twierdzą, że argentyński Airbus zdążyłby zjechać z pasa zanim zaistniałoby ryzyko kolizji. Jednak - zdaniem ekspertów - decyzja pilota rosyjskiego samolotu o przerwaniu podejścia była słuszna.
Gdyby doszło do zderzenia, byłaby to prawdopodobnie jedna z najtragiczniejszych katastrof lotniczych w ostatnich latach.
ENEX/x-news
Przedstawiciele lotniska twierdzą, że argentyński Airbus zdążyłby zjechać z pasa zanim zaistniałoby ryzyko kolizji. Jednak - zdaniem ekspertów - decyzja pilota rosyjskiego samolotu o przerwaniu podejścia była słuszna.
Gdyby doszło do zderzenia, byłaby to prawdopodobnie jedna z najtragiczniejszych katastrof lotniczych w ostatnich latach.
ENEX/x-news
