Polowanie na antykomunistów

Polowanie na antykomunistów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kubańskie władze opublikowały książkę o działalności 12 zachodnich agentów, którzy działali w antykomunistycznej opozycji. Ma to dowodzić, że dysydenci są tworem Stanów Zjednoczonych.
Minister spraw zagranicznych Felipe Perez Roque powiedział, że  książka "Dysydenci", oparta na wywiadach z agentami "dowodzi, iż  tzw. grupy dysydenckie są tworem Stanów Zjednoczonych".

Roque określił agentów -  których raporty pozwoliły władzom posłać w kwietniu do wiezienia 75 działaczy demokratycznych, niezależnych dziennikarzy i innych osób - jako "bohaterów i  bohaterki". Powiedział, że "wróg (Stany Zjednoczone) powinien wiedzieć, że wielu innych nadal pracuje".

Książkę napisało dwoje dziennikarzy kubańskich, wkrótce po  procesach dysydentów, które trwały jeden dzień, ale podczas których zapadły wyroki skazujące na średnio 19 lat wiezienia za  spiskowanie ze Stanami Zjednoczonymi w celu obalenia rządu prezydenta Fidela Castro.

Zagraniczne rządy, organizacje międzynarodowe, wybitne osobistości, w tym papież Jan Paweł II, zaapelowali o uwolnienie dysydentów.

Oswaldo Paya, jeden z najlepiej znanych dysydentów kubańskich, napisał o książce: "227 stron kłamstw". "Książka ta, to desperacka próba reżimu usprawiedliwienia zbrodni - kilkudziesięcioletnich wyroków wydanych na niewinnych ludzi", napisał Paya w artykule w  hiszpańskim dzienniku "El Pais".

sg, pap