Separatyści podsłuchani. "Striełkow załatwi milionowe miasto, by..."

Separatyści podsłuchani. "Striełkow załatwi milionowe miasto, by..."

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Soner Kilinc/AA/ABACAPRESS.COM FOT. ABACA/NEWSPIX.PL ) Źródło: Newspix.pl
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała zapis rozmów telefonicznych między liderem samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej a członkiem partii Jedna Rosja. Ukraińskie służby twierdzą, że potwierdzają one bezpośredni udział Rosji w destabilizowaniu sytuacji na wschodzie Ukrainy - podaj TVN24.
Rozmowę toczą: lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Aleksandr Borodaj i były zastępca sekretarza rady generalnej rosyjskiej partii rządzącej Jedna Rosja Aleksiej Czesnakow. Rozmowa dotyczy m.in. operacji separatystów w Doniecku.

- Mamy tu całkowity burdel. Nie ma jednolitego dowództwa. Sytuacja wojskowa jest beznadziejna. DRL przypomina ch... z Donieckiem zamiast główki. Perspektywy są słabiutkie - skarży się Borodaj. "Premier" DRL mówi m.in. o tym, że Borodaj podniósł podatki dla miejscowych biznesmenów. Dodaje, że jeśli sytuacja wojskowa w mieście utrzyma się, za dwa tygodnie "będzie już po wszystkim". Czesnakow odpowiada jedynie, by nie zawracać mu tym głowy i że organizowane są już kanały przerzutowe z terytorium Rosji.

Czesnakow chce, by Borodaj przekonał "Striełkowa" do udzielenia wywiadu. - Niech powie: jestem oficerem, mam swojego Zwierzchnika Sił Zbrojnych. Oczywiście, nie mogę teraz wypełniać jego bezpośrednich rozkazów, gdyż znajduję się na terytorium innego kraju. Traktuję go jednak z największym szacunkiem, uważam go za najbardziej błyskotliwego lidera współczesności, dzięki któremu Rosja powstała z kolan - mówił Czesnakow. Dodał, że słowa te mają paść z ust "Striełkowa".

SBU opublikowało także rozmowę między byłym liderem samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Denisem Puszylinem (ustąpił po katastrofie malezyjskiego samolotu - red.), a mężczyzną określanym przez służby jako Andrij Purgin, wicepremier DRL. 

Purgin jest bardzo krytyczny wobec "Striełkowa". - To je...nięty pułkownik. Ludzie, którzy z nim przyszli, są niskiej jakości. Wzywa do siebie mera Doniecka i mówi: zatrzymajmy komunikację miejską i wysadzajmy 9-piętrowe wieżowce na obrzeżach miasta - to się jakoś nie mieści w głowie - mówi Purgin.

Zdaniem Purgina mieszkańcy Doniecka mogą wkrótce zacząć głodować, gdyż "Striełkow" nie pozwala niczego wwozić do miasta. Dodaje, że separatyści plądrują miasto i przejmują miejscowe biznesy.

- Walczy za...biście, ale sam rozumiesz, wrogów zginie znacznie mniej niż cywili, których on wyzwala. Załatwi milionowe miasto, żeby zabić 10 tys. Ukraińców - ostrzega Purgin.

TVN24/SBU, korrespondent.net