Co najmniej 65 osób zginęło, a 150 zostało rannych w potężnej eksplozji w fabryce na wschodzie Chin. Na razie nie wiadomo co było przyczyną wybuchu.
Doszło do niego w zakładzie wytwarzającym części samochodowe, między innymi dla amerykańskiego koncernu General Motors. Fabryka zatrudnia 450 osób. Podczas eksplozji było w niej około 200 pracowników.
Ostateczny bilans ofiar może się zmienić. Ratownicy wciąż pracują na miejscu zdarzenia.
CNN Newsource/x-news
Ostateczny bilans ofiar może się zmienić. Ratownicy wciąż pracują na miejscu zdarzenia.
CNN Newsource/x-news