Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w rozmowie z TOK FM odniósł się do sytuacji na Ukrainie oraz potencjalnej zimnej wojny między Rosją a Zachodem.
- Opcja konfliktu globalnego jest wciąż otwarta. Nie gorącego, w sposób świadomy nikt tego nie wywoła. Wyobrażam sobie jednak głęboką, zimną wojnę między Rosją i Zachodem oraz gorącą wojnę na Ukrainie. To niebezpieczne zjawiska z naszego punktu widzenia - zaczął Koziej.
Szef BBN przyznał, że wojna z Rosją oznaczałaby konflikt z całym NATO. - Dla Polski byłoby to niebezpieczne, bo ten konflikt, jak zawsze w dziejach bywało, rozgrywałby się na terytorium naszego kraju. W ramach konfliktów między Wschodem a Zachodem Polska była zawsze przeorana.
Zdaniem Koziej w interesie Polski jest, aby nie doszło do konfliktu. Dodał, że istotną sprawą jest "wiarygodność i siła odstraszania NATO". W jego ocenie trzeba też odnotować, że na terenie Polski stacjonują siły NATO i choć jest to wymiar symboliczny, to angażuje Zachód w ewentualny konflikt.
TOK FM
Szef BBN przyznał, że wojna z Rosją oznaczałaby konflikt z całym NATO. - Dla Polski byłoby to niebezpieczne, bo ten konflikt, jak zawsze w dziejach bywało, rozgrywałby się na terytorium naszego kraju. W ramach konfliktów między Wschodem a Zachodem Polska była zawsze przeorana.
Zdaniem Koziej w interesie Polski jest, aby nie doszło do konfliktu. Dodał, że istotną sprawą jest "wiarygodność i siła odstraszania NATO". W jego ocenie trzeba też odnotować, że na terenie Polski stacjonują siły NATO i choć jest to wymiar symboliczny, to angażuje Zachód w ewentualny konflikt.
TOK FM