Po awarii airbusa A320, który musiał lądować awaryjnie w bułgarskim Burgas turyści wciąż czekają na wylot z Hurgady i z Poznania.
Samolot wypadł z siatki połączeń - informuje tvn24.pl. Dotknęło to przede wszystkim turystów, którzy od piątkowego popołudnia nie mogą wylecieć z Poznania do Egiptu. Kłopoty z powrotem mają też ci, którzy kończą wypoczynek w tym kraju.
Samolot musiał lądować 6 sierpnia podczas lotu z Antalyi w Turcji do Poznania. Był to samolot wyczarterowany od Eurolotu z polskimi turystami na pokładzie.
TVn24.pl
Samolot musiał lądować 6 sierpnia podczas lotu z Antalyi w Turcji do Poznania. Był to samolot wyczarterowany od Eurolotu z polskimi turystami na pokładzie.
TVn24.pl