Erdogan do dziennikarki: Bezwstydna, powinna znać swoje miejsce

Erdogan do dziennikarki: Bezwstydna, powinna znać swoje miejsce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amberin Zaman (Fot. YouTube) 
"Bezwstydna kobieta, która wojuje w przebraniu dziennikarza" i powinna "znać swoje miejsce" - tak wypowiedział się na temat Amberin Zaman, korespondentki "The Economist", premier Turcji Recep Erdogan. W prorządowych mediach trwa nagonka na dziennikarkę.
Amberin Zaman w czasie debaty na antenie telewizji zapytała głównego kandydata opozycji, czy "jakiekolwiek muzułmańskie społeczeństwo może kwestionować decyzje władz".

Faworyt (w sondażach ma ok. 80 proc. poparcia) Erdogan skomentował wypowiedź Zaman. - Bezwstydna kobieto wojująca w przebraniu dziennikarza. Znaj swoje miejsce - mówił. - Dali ci długopis, żebyś pisała w gazecie, a ty obrażasz społeczeństwo, które w 99 procentach jest muzułmańskie - oświadczył, co miało wywołać dezaprobatę ze strony publiczności.

"Mocno trzymamy stronę Zaman" - napisał "The Economist", dla którego dziennikarka pracuje blisko 15 lat. - "W demokracji nie ma miejsca na zastraszanie dziennikarzy. Pod rządami Erdogana Turcja stała się miejscem bardzo trudnym dla niezależnego dziennikarstwa".

Zaman odpowiedziała premierowi w swojej rubryce w dzienniku "Taraf". "Po pierwsze - bądź człowiekiem" - to tytuł. "Linczujesz muzułmankę, która opisuje twoje działania. Kobiety są łatwym celem, prawda?" - napisała. Dziennikarka przytacza przykłady nagonki na nią pośród prorządowych mediów, gdzie bywa nazywana "żydowską dziwką" i "konkubiną dżihadystów z Iraku".

Turcja to kraj, gdzie odsetek dziennikarzy osadzonych w więzieniach jest najwyższy na świecie. Organizacja Freedom House obniżyła status tureckich mediów z "częściowo wolne" na "brak wolności mediów".

To kolejny "strzał w kolano" rządu tureckiego po tym, jak wicepremier Bülent Arinç stwierdził, że kobiety "nie powinny śmiać się głośno w miejscach publicznych".

TOK FM