Jak poinformował jeden z unijnych dyplomatów, unijni ambasadorowie mają dyskutować na temat pogłębiającego się kryzysu w Iraku na spotkaniu nadzwyczajnym w Brukseli. Jest to reakcja na list ministra spraw zagranicznych Francji, Laurenta Fabiusa, w którym zachęcał UE do pomocy Kurdom w walce z dżihadystami Państwa Islamskiego (ISIS).
Spotkanie, oficjalnie organizowane przez Włochy, które obecnie sprawują prezydencję w UE, prawdopodobnie nie zaowocuje podjęciem żadnej decyzji.
- Nie mówimy o interwencji militarnej, ale o zapewnianiu wsparcia, również wojskowego, kurdyjskiemu rządowi - powiedziała minister spraw zagranicznych Włoch, Federica Mogherini. Wsparcie w misjach prowadzonych przez USA w celu pomocy cywilom w Iraku uciekającym przed siłami ISIS obiecały też Francja i Wielka Brytania.
Stany Zjednoczone prowadzą także naloty na pozycje ISIS.
dailystar.com