- Cały czas myślę o moich grzechach, o błędach jakie popełniam, żeby nie stać się zbyt dumnym - powiedział papież Franciszek zapytany przez dziennikarzy czy popularność mu nie przeszkadza. Przyznał, że z początku mu przeszkadzała, ale przyzwyczaił się do niej. - Wiem, że to nie potrwa długo - dwa, trzy lata, a potem udam się do Domu Ojca - dodał żartobliwie.
Papież rozmawiał z dziennikarzami na pokładzie samolotu Air Korea podczas powrotu z wizyty w Korei Płd.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news