Sankcje zachodu nie zniechęciły rosyjskich oligarchów do dużych inwestycji, a wręcz przeciwnie - wzmocniły wśród Rosjan popyt na luksusowe nieruchomości w Londynie.
- Sankcje nawet nie pojawiają się w rozmowach z naszymi klientami. Większość grup klientów nie przestała kupować nieruchomości, wśród nich jest dużo polityków. Rynek nie spowolnił nawet w czasie wakacji. Przychodzi do nas coraz więcej właścicieli firm naftowych i gazowych - tłumaczy Oksana Salfarlie, doradczyni rosyjskich klientów szukających nieruchomości w Londynie.
Według danych agencji Knight Frank Show Rosjanie kupili ponad 4 proc. wszystkich luksusowych domów sprzedanych w pierwszej połowie 2014 roku.
- Chodzi o najdroższe nieruchomości, w najlepszych lokalizacjach, czyli np. w pobliżu Pałacu Buckingham - mówi Tom Bill z londyńskiej agencji nieruchomości.
Oligarchowie inwestują w nieruchomości w centrum Londynu, w eleganckich przedmieściach a także w biurowce i centra handlowe.
- Rosjanie kupowali, kupują i będą kupować w Wielkiej Brytanii. To pewne, że do końca roku nic się nie zmieni. Nie odczuliśmy żadnej zmiany w zachowaniu tych konsumentów ani też odwrócenia trendu - informuje Robert Stassen, z Jones Lang LaSalle.
tvn24.pl
Według danych agencji Knight Frank Show Rosjanie kupili ponad 4 proc. wszystkich luksusowych domów sprzedanych w pierwszej połowie 2014 roku.
- Chodzi o najdroższe nieruchomości, w najlepszych lokalizacjach, czyli np. w pobliżu Pałacu Buckingham - mówi Tom Bill z londyńskiej agencji nieruchomości.
Oligarchowie inwestują w nieruchomości w centrum Londynu, w eleganckich przedmieściach a także w biurowce i centra handlowe.
- Rosjanie kupowali, kupują i będą kupować w Wielkiej Brytanii. To pewne, że do końca roku nic się nie zmieni. Nie odczuliśmy żadnej zmiany w zachowaniu tych konsumentów ani też odwrócenia trendu - informuje Robert Stassen, z Jones Lang LaSalle.
tvn24.pl