Tysiące Palestyńczyków wzięło udział w uroczystościach żałobnych po zabiciu trzech dowódców Hamasu w izraelskim ataku rakietowym. Według oświadczenia Hamasu, do nalotu doszło w pobliżu miasta Rafah. Zabici mieli należeć do wyższego dowództwa tej organizacji.
Palestyńczycy opłakiwali także żonę i dziecko jednego z liderów Hamasu Mohammada Deifa. Celem izraelskich wojsk, które zbombardowały jego dom w Strefie Gazy, był on sam. Deif przeżył jednak atak rakietowy. Ciała jego 27-letniej żony i siedmiomiesięcznego synka zostały zawinięte w zielone flagi Hamasu. Bojownicy oddali w powietrze salwę honorową.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news