Bezzałogowe statki latające, czyli popularne drony, podbijają rynek technologii. Ich produkcją interesują się tacy giganci jak Amazon, Google, a nawet Sony.
Firmy te muszą zadbać o szeroko pojęte bezpieczeństwo. Ich drony muszą mieć zdolność wykrywania innych znajdujących się w powietrzu maszyn, by unikać kolizji, które mogą być groźne dla przechodniów.
Ponadto producenci powinni wypracować solidne systemy zabezpieczeń, które ochronią drony przed hakerami chcącymi przejąć gromadzone przez te systemy dane, a nawet kontrolę nad samymi jednostkami.
Co roku sprzedaje się już ponad 215 tys. dronów.
Bloomberg/x-news
Ponadto producenci powinni wypracować solidne systemy zabezpieczeń, które ochronią drony przed hakerami chcącymi przejąć gromadzone przez te systemy dane, a nawet kontrolę nad samymi jednostkami.
Co roku sprzedaje się już ponad 215 tys. dronów.
Bloomberg/x-news