Erkki Tuomioja, minister spraw zagranicznych Finlandii, powiedział, że w związku z trwającym rozejmem nie ma potrzeby, aby nakładać kolejne sankcje na Rosję.
– Obecnie otwiera się perspektywa rozpoczęcia procesu pokojowego między Rosją a Ukrainą. Nie jest to więc dobry moment na wprowadzanie nowych sankcji. Dopóki trwa zawieszenie broni we wschodniej Ukrainie, nie ma podstaw do nasilania ich – stwierdził szef fińskiej dyplomacji. Jego zdaniem obecne sankcje zostały przygotowane przez UE jako odpowiedź na eskalację konfliktu.
Tuomioja stwierdził też, że choć na wschodzie Ukrainy wciąż słychać strzały, choć trwa rozejm, nie jest to powód, aby karać Rosję. W jego ocenie zarówno separatyści, jak i Ukraińcy nie respektują zawieszenia broni, ale dotyczy to tylko niektórych oddziałów ignorujących polecenia dowódców.
Polskie Radio
Tuomioja stwierdził też, że choć na wschodzie Ukrainy wciąż słychać strzały, choć trwa rozejm, nie jest to powód, aby karać Rosję. W jego ocenie zarówno separatyści, jak i Ukraińcy nie respektują zawieszenia broni, ale dotyczy to tylko niektórych oddziałów ignorujących polecenia dowódców.
Polskie Radio