Minister obrony Kanady Rob Nicholson oskarżył stronę rosyjską o prowokacyjną akcję na Morzu Czarnym.
Zdaniem Nicholsona dwa bombowce Su-24 oraz samolot obserwacyjny należące do Sił Powietrznych Rosji przeleciały niebezpiecznie blisko kanadyjskiego okrętu HMCS Toronto, który uczestniczy w ćwiczeniach NATO na Morzu Czarnym. Minister obrony Kanady dodał, ze incydent miał miejsce 7 września u wybrzeży Ukrainy.
Tymczasem rzecznik ministerstwa obrony Rosji generał Igor Konaszenkow przyznał, że loty w tym rejonie były prowadzone, jednakże zaprzeczył, jakoby była to prowokacja. – rasa lotu samolotów Sił Powietrznych Rosji przebiegała przez rejon, w którym znajdował się okręt kanadyjskiej Marynarki Wojennej „Toronto”, bez zbliżenia się do zagranicznego okrętu.
Radio Głos Rosji
Tymczasem rzecznik ministerstwa obrony Rosji generał Igor Konaszenkow przyznał, że loty w tym rejonie były prowadzone, jednakże zaprzeczył, jakoby była to prowokacja. – rasa lotu samolotów Sił Powietrznych Rosji przebiegała przez rejon, w którym znajdował się okręt kanadyjskiej Marynarki Wojennej „Toronto”, bez zbliżenia się do zagranicznego okrętu.
Radio Głos Rosji