W miejscowości Ritterhude w pobliżu Bremy na północy Niemiec doszło do potężnej eksplozji w zakładach chemicznych.
Eksplozja miała miejsce późnym wieczorem w zakładach utylizacji odpadów. Media, powołując się na informacje od policji, informują o jednej rannej osobie, która ma poparzenia trzeciego stopnia. Jednego z pracowników uznano za zaginionego. Niegroźnie ranni zostali także mieszkańcy okolicznych domów. Wielu z nich jest w szoku.
Jak poinformowały lokalne władze, kilkudziesięciu mieszkańców okolicznych domów doznało niegroźnych obrażeń ciała, a wielu - także szoku. Służby ustalają, co było przyczyna eksplozji.
Polskie Radio
Jak poinformowały lokalne władze, kilkudziesięciu mieszkańców okolicznych domów doznało niegroźnych obrażeń ciała, a wielu - także szoku. Służby ustalają, co było przyczyna eksplozji.
Polskie Radio