Aktorka Daniele Watts została zatrzymana przez policję w Los Angeles. Twierdziła, że policjanci chcieli ją wylegitymować ze względu na kolor skóry i wzięli ją za prostytutkę. Funkcjonariusze interweniowali, ponieważ otrzymali zgłoszenie, iż ktoś widzi parę uprawiającą seks w samochodzie, przy otwartych na oścież drzwiach.
CNN dotarła do rozmowy Watts z policjantem.
- Ktoś zadzwonił z informacją, że w samochodzie ma miejsce akt seksualny. Muszę więc panią wylegitymować - mówi policjant.
- Nic nie robimy. Rozmawiam przez telefon z ojcem, a to jest mój chłopak (...) Wie pan, ile razy byłam już zatrzymywana tylko ze względu na to, że mam czarną skórę? - mówi Watts.
- Pan myśli, że jest lepszy ode mnie i ma więcej władzy niż ja - mówi pod koniec nagrania aktorka. - Tak, mam więcej władzy niż pani - odpowiada policjant.
Daniele Watts przedstawiła na Facebooku własną wersję wydarzeń. - Dzisiaj zostałam skuta i zatrzymana przez dwóch oficerów po tym, jak odmówiłam przyznania się, że zrobiłam coś złego, okazując uczucia, w pełnym ubraniu, w miejscu publicznym - czytamy.
Aktorka twierdzi, że ją i jej męża policjanci wzięli za prostytutkę i klienta. Wyjaśnia, iż jedynie usiadła na murku na kolanach męża i go całowała.
tvn24.pl
- Ktoś zadzwonił z informacją, że w samochodzie ma miejsce akt seksualny. Muszę więc panią wylegitymować - mówi policjant.
- Nic nie robimy. Rozmawiam przez telefon z ojcem, a to jest mój chłopak (...) Wie pan, ile razy byłam już zatrzymywana tylko ze względu na to, że mam czarną skórę? - mówi Watts.
- Pan myśli, że jest lepszy ode mnie i ma więcej władzy niż ja - mówi pod koniec nagrania aktorka. - Tak, mam więcej władzy niż pani - odpowiada policjant.
Daniele Watts przedstawiła na Facebooku własną wersję wydarzeń. - Dzisiaj zostałam skuta i zatrzymana przez dwóch oficerów po tym, jak odmówiłam przyznania się, że zrobiłam coś złego, okazując uczucia, w pełnym ubraniu, w miejscu publicznym - czytamy.
Aktorka twierdzi, że ją i jej męża policjanci wzięli za prostytutkę i klienta. Wyjaśnia, iż jedynie usiadła na murku na kolanach męża i go całowała.
tvn24.pl