Habib al-Sadr, ambasador Iraku w Watykanie, ostrzega, że jedna z grup dżihadystów z ISIL może planować zamach na życie papieża, gdy ten będzie odwiedzał Albanię i Turcję - podaje telegraph.co.uk.
Ambasador Iraku wskazał, że papież Franciszek podczas swojej jednodniowej wizyty w Albanii we wrześniu oraz w trakcie swojej podróży do Turcji w listopadzie, może być narażony na atak ze strony dżihadystów. Bojownicy z Państwa Islamskiego już jakiś czas temu chełpili się, że "rozciągną kalifat aż do Rzymu, a na bazylice św. Piotra zatkną czarną flagę".
- To co zostało oficjalnie zadeklarowane przez Państwo Islamskie jest oczywiste. Chcą zabić papieża - powiedział Habib al-Sadr. - Wierzę, że mogą chcieć zabić go nie tylko w trakcie jego pielgrzymek, ale także w Rzymie. ISIL nie składa się tylko z Arabów, ale w swoich szeregach ma też Kanadyjczyków, Amerykanów, Francuzów, Brytyjczyków czy też Włochów - mówił ambasador.
telegraph.co.uk
- To co zostało oficjalnie zadeklarowane przez Państwo Islamskie jest oczywiste. Chcą zabić papieża - powiedział Habib al-Sadr. - Wierzę, że mogą chcieć zabić go nie tylko w trakcie jego pielgrzymek, ale także w Rzymie. ISIL nie składa się tylko z Arabów, ale w swoich szeregach ma też Kanadyjczyków, Amerykanów, Francuzów, Brytyjczyków czy też Włochów - mówił ambasador.
telegraph.co.uk