Korea Płn. ponownie zażądała paktu o nieagresji z USA. Rozmowy na bazie "uczciwości, równości i zaufania" to jedyna droga do rozwiązania kryzysu - oznajmiła.
"Jeśli Stany Zjednoczone zrezygnują ze swej wrogiej polityki wobec KRL-D i zobowiążą się prawnie do nieagresji, wówczas będzie ona gotowa rozproszyć amerykańskie wątpliwości" - głosi komentarz, przekazany przez północnokoreańską państwową agencję prasową KCNA. W kwietniu w Chinach odbyły się trójstronne negocjacje amerykańsko-północnokoreańsko-chińskie na temat domniemanych nuklearnych zbrojeń KRL-D, budzących w USA wielkie zaniepokojenie. Rozmowy te nie dały żadnego konkretnego wyniku, a Pekin działa obecnie na rzecz ich wznowienia. Przeszkodą jest tu jednak spór Waszyngtonu i Phenianu na temat uczestników dalszego dialogu.
Przedstawiciel władz USA poinformował w ubiegłą środę, iż Korea Północna wydaje się być gotowa do wznowienia rozmów trójstronnych, porzucając najwyraźniej swe dotychczasowe żądanie bezpośrednich, dwustronnych negocjacji z Waszyngtonem. Amerykanie chcą jednak rozszerzenia rozmów na łącznie pięciu partnerów, w tym Koreę Południową i Japonię. (PAP)